Finansowe podsumowanie lipca 2019...

...cześć i czołem :)! Długo kazałam na siebie i finansową spowiedź czekać- a to z powodu wielu zmian, poczucia pędzącego czasu, braku powodów do zadowolenia w kwestiach finansowych a także....zgubionych zapisków ;). A tak. Miesiąc lipiec był miesiącem obłąkańczego pędu. Zleciał niewiadomo jak, niewiadomo kiedy - upłynął pod znakiem podróży- malych i dużych, bardzo przyjemnych wplywów na konto i....pieniędzy wyrzuconych w bloto ( niemalze doslownie) ! ;) A więc do rzeczy.... Prezentowane podsumowanie wydatków dotyczy budzetu kobitki po 30tce, mieszkającej póki co nadal w domu rodzinnym, pracującej na etacie w korpo. Zawodowo- stale szukam nowych możliwości rozwoju i zarobkowania. Prywatnie- jestem szczesliwą narzeczoną a moim celem finansowym jest zbudowanie oszczednosci na wlasne M. Finansowe podsumowanie lipca będzie dość pobieżne, może nie do końca dokładne. A to glownie dlatego, że przepadla część moich budżetowych zapisków. A żę pamięć zawodna... wielu rze...