Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2020

O wegetacji w wielkim mieście...

...cześć i czołem :). Podrzucam link do artykułu ktory wpadl mi w rece dzisiejszego poranka. O drodze do samodzielnosci, do wlasnego eM, o wegetacji..... Sama jestem na podobnym etapie. Po lekturze nasunelo mi sie sporo refleksji. Zachęcam do poczytania -  za ile można przezyc w wielkim mieście. I czy warto ;).

Finansowe podsumowanie stycznia 2020....

Obraz
cześć i czołem! stęskniłam się. Mimo nawału obowiązków regularnie odwiedzam blogi, które napawają mnie motywacją, pozytywną energią i dodają mi skrzydeł. W Nowy ROk weszłam z nową energią. Czuję się mega zmotywowana i wyznaczam sobie nowe cele. O wszystkim w swoim czasie. Zyję ostatnio szybko ale ascetycznie. Bacznie przygladam się kazdej zlotowce  i stale zaskakuje  mnie fakt ze mimo wydawania niewielkich srodkow nadal jeszcze jestem szczesliwa... Zatem-jak minął mi styczeń? Ile wydałam i...dlaczego tak mało..? ;) Prezentowane podsumowanie wydatków dotyczy budzetu kobitki po 30tce, mieszkającej  póki co nadal w domu rodzinnym, pracującej na etacie w korpo. Zawodowo- stale szukam nowych możliwości rozwoju i zarobkowania. Prywatnie- jestem szczesliwą narzeczoną a moim celem finansowym jest zbudowanie oszczednosci na wlasne M. Jedzenie domowe i rachunki : w tej kategorii jak zwykle, standardowe  400 PLN.     To ostatni miesiąc  z takimi funduszami "na zycie". Drozyzna w s