Garść refleksji- czyli dlaczego zalozylam bloga...

Witam serdecznie :)!  Obserwacja świata, stylu życia ludzi wokół oraz ( gorzka) refleksja nad własnym losem skłoniły mnie do  podjęcia wyzwania i rozpoczęcia eksperymentu w postaci bloga :).
 Jestem osobą z 8- letnim stażem pracy, po dwóch kierunkach studiów ( humanistycznych- niestety), dobrze znam angielski, SAP itd. Właściwie standard. Pracuję w dużej firmie- pretendującej do miana korpo., w małym mieście na południu Polski. W wyniku  zmian strukturalnych i "cięciach" w działach administracji- sytuacja w moim miejscu pracy jest mocno niestabilna a pensja raczej typowa dla Polski 'B'. Krótko mówiąc- nie ma się czym chwalić.
 Mieszkam z rodzicami, dorzucam- symboliczne kilkaset złotych na "wikt i opierunek''- nie mam kredytów  i w zasadzie jak na skromne potrzeby- osoby która nie ma własnej rodziny, dzieci na utrzymaniu itd. moja sytuacja finansowa powinna być calkiem w porządku.
 Niestety- przez sklonność do wydatków i lekką rękę -pieniądze same 'uciekają' z portfela. Zauważam jak bardzo konsumpcjonizm przysłania świat wszystkim dookoła, jak wpłynął na mnie- jak wiele zbędnych rzeczy które pochłaniają pieniądze nas otacza. Jak wiele kupujemy, marnujemy, wyrzucamy... Jak to mozliwe, że nie mając "poważnych" wydatków mój portfel wiecznie świeci pustkami?
Blog ma być panaceum na 'ogarnięcie' budzetu singla- który pewnie wkrótce zalozy własną rodzinę :).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Finansowe podsumowanie stycznia 2022....

TANIE GOTOWANIE... czyli przepis na obwarzanki :)

TANIE GOTOWANIE, czyli o kuchni za kilka groszy...