Finansowe podsumowanie września...

Wrzesień był kolejnym miesiącem, w którym spisywałam absolutnie każdą wydaną kwotę. Ta zasada nie tylko pozwala obiektywnie spojrzeć na budżet, dojrzeć gdzie 'uciekają'  nasze pieniądze i dostrzec pola do poprawy ale też wpływa nieco psychologicznie na nasz mózg- u mnie spowodowało wyraźną niechęć do wydawania każdego grosza :).
Wrzesień był też pierwszym miesiącem- od niepamiętnych czasów kiedy nie kupiłam NICZEGO do ubrania.Moim celem było spięcie budżetu w kwocie 1000 PLN, co niestety się nie udało m.in. ze względu na  niezbędny wydatek związany z autem. We wrześniu nauczyłam się również, że niczego nie jesteśmy w stanie przewidzieć....

Budżet na jedzenie i rachunki: 400 PLN (to tzw. koszty stałe). Mam na tyle komfortową sytuację, że poki co mieszkam z rodzicami i dorzucam się w zasadzie (jak widać) tylko symbolicznie.

Benzyna, koszty transportu: 132 PLN. Z miesiąca na miesiąc wydatki na paliwo rosną, a zgodnie z porgnozami ceny benzyny nadal będą rosnać. No i sezon jesienno zimowy  wiąze się ze zwiekszonym spalaniem.

Kosmetyki: 63,90 PLN. Nie jestem typem kosmetycznej maniaczki- staram się być raczej minimalistką, kupuję rzeczy które faktycznie są mi potrzebne i których używam :). Nie stockuję się, nie robię gigantycznych zapasów, ale wrzesień był m-cem kiedy sporo rzeczy się pokończyło.W tej kwocie mieści się zakup podstawowych art.typu płatki kosmetyczne, ale tez zakup ałunu ( testuję i póki co jestem zachwycona), oraz zeli w akcji 2+ 2 Rossmann.

Odzież: 0 PLN ( nie wierzę że to piszę! taki wynik nie zdarzył się od lat )

Zakupy spozywcze:16,60 PLN. W tej kategorii zawarłam 'małe smaczki', czyli zakupy przy okazji - jakies drobne slodycze w pracy itd.

Telefon: 20 PLN ( standardowe doładowanie o waznosci 1 m-c)

Jedzenie na mieście: 52 PLN . Suma obejmuje wyjście na włoską pizzę ( mmmm) oraz wizytę u Chińczyka :).

Rozrywka: 30 PLN ( mały wypad do Sandomierza)

Fundusz prezentowy; 100 PLN - oszczędzam na prezenty świąteczne  dla bliskich. U mnie  tzw.'ciulanie' co miesiąc lepiej sie sprawdzi niż wydawanie w grudniu kilkuset złotych...

Datki charytatywne: 30 PLN

Prezenty: 176 PLN

Inne:325 PLN.  Dziedzina która pochlonela w tym miesiacu sporą część budżetu. Są to wydatki związane z wymianą oleju i filtrów w aucie ( ajć!), koszty związane z allegro,  uslugami pocztowymi, zakup  leków i suplementów.


Łącznie budżet zamknęłam w 1345,5 PLN a więc przekroczyłam plan o ponad 1/3. Czy kwota jest duża/ mała?  Do niewielkich sądzę że nie nalezy-  biorąc pod uwagę brak zobowiązań i fakt ze nadal mieszkam z rodzicami...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Finansowe podsumowanie stycznia 2022....

TANIE GOTOWANIE... czyli przepis na obwarzanki :)

TANIE GOTOWANIE, czyli o kuchni za kilka groszy...