Panna Dusigroszka gotuje- czyli menu obiadowe na bieżący tydzień :)

 cześć i czołem :). Jak zapewne część z Was zauważyła- bardzo lubię prace kuchenne i generalnie obowiązki domowe (nie dotyczy sprzątania) ;). Wielką frajdę sprawia mi wertowanie gazetek, planowanie posiłków i kombinowanie jak smacznie przygotować zdrowy, pełnowartościowy i szybki posiłek - eliminując odpady ( nienawidzę bowiem wyrzucać jedzenia mając świadomość, że tak wiele osob cierpi niedostatek i ze wyrzucam wlasne, ciezko zarobione pieniądze).

W tym tygodniu zatem -skupiam się na szykowaniu obiadów bazując na skladnikach dostepnych juz w lodowce, zamrazarce i spizarni :). Czasami- kiedy mam wolniejszy dzień i wyjątkową wenę gotuję dwa dania ( bo jestem wielką fanką zup), w inne dni- zadowalamy się konkretniejszym drugim daniem.

 Lista dań obiadowych poniżej:

Poniedziałek:

 Wiosenna zupa warzywna ( ziemniaczki, marchewka, pietruszka, kalafior, fasolka szparagowa -mrozona,kapusta wloska + fura przypraw i czosnek niedźwiedzi )

Placki po węgiersku  + surowka z kapusty pekinskiej z papryki marynowanej i kukurydzy ( część uzyję pozniej do kotletów)

Wtorek:

Burgery pełne warzyw z kotletami z mięsa wieprzowego ( genialne bułki z sezamem- z domowego wypieku)

Środa:

Pełnoziarnisty makaron penne ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i serem feta 

Czwartek:

Siekane kotlety drobiowe z serem, pieczarkami i kukurydzą, ziemniaczki "z wody" + surówka z ogórków kiszonych i czerwonej cebuli (kiszonki górą)

Piątek:

Zupa krem z pomidorów z grzankami + jajecznica z pieczarkami + salata lodowa z pomidorami i dressingiem

Tak prezentuje się moje menu. Jak widać - staram się tak planowac posilki zeby wykorzystywac skladniki ktore zostają w kolejnych daniach i zeby eliminować odpady ( np. resztkę kukurydzy ktora byla uzyta do surowki- za kilka dni zostanie wrzucona do kotletów siekanych, suszone pomidory uzyte do makaronu pozniej staną się skladnikiem kremowej zupy pomidorowej, czesc  kupionej piersi z kurczaka uzytej do sosu do plackow po wegiersku- zamrazam i pozniej majstruję z nich kotlety) itd. Bardzo dobrze mi się sprawdza ta metoda planowania i każdemu ją polecam :)