Finansowe podsumowanie kwietnia 2021...

 cześć i czołem :)! Kwiecień uplynął mi pod znakiem lekarzy + zalatwiania masy spraw związanych z a) budową, b) nadchodzącym ślubem. Przyznaję, że ten pęd i nadchodzące zmiany + problemy zdrowotne napawają mnie lękiem i jakoś nienajlepiej wplywają na mój nastroj. Grafik mam mocno napięty, dzieje się sporo, a ja  chyba po prostu nie lubię zmian...

Nadmiar zajęć i kalendarz wypełniony po brzegi wplynął równiez na opoznienie w podsumowaniu, ale oto jestem i jak na spowiedzi tlumaczę się z każdego wydanego w kwietniu grosika.

Prezentowane podsumowanie wydatków dotyczy budzetu kobitki po 30tce, mieszkającej  póki co nadal w domu rodzinnym, pracującej na etacie w korpo. Zawodowo- stale szukam nowych możliwości rozwoju i zarobkowania. Prywatnie- jestem szczesliwą narzeczoną a moim celem finansowym jest zbudowanie oszczednosci na poczet stabilnej przyszłości. W niedalekiej przyszłości planujemy ślub i niewielkie wesele, więc są to dla nas dodatkowe motywatory do ogarnięcia swoich finansów. Poza tym... budujemy dom, w którym  planujemy zamieszkać po ślubie :).



Jedzenie domowe i rachunki: 500 PLN. To co zwykle.

Transport: 181 PLN.  W marcu wydatki w tej kategorii były mocno symboliczne, za to w kwietniu nadrobilam z nawiązką. Stale gdzieś sie przemieszczam w związku z masą spraw do zalatwienia i wizytami u lekarzy, na badania, do aptek itd.Maj będzie pod tym względem jeszcze gorszy- bo pogoda zachęca do wyjazdów. Poza tym czeka mnie oplata OC oraz przegląd techniczny. Ale to dopiero w maju...

Kosmetyki : 127,30 PLN. Kolejne zakupy wód toaletowych z Zary- to juz chyba choroba, ale kocham ich zapachy. Za trwałość, jakość, za cenę....Taka slabość. Do tego jakieś drobiazgi  typu antyperspirant i srodki higieniczne- bez tego ani rusz.

Odzież:171, 5 PLN. Trochę zaszalałam, ale większość zakupionych rzeczy to zakupy z drugiej ręki- wiem, nie tlumaczy mnie to. Szykuję się do lata, kupilam bluzki, sukienki, letnie klapki i bieliznę z H&M (uwielbiam za jakość i cenę).

Śmieci, przekąski, małe smaczki: 34,7 PLN.Nadal apetyt mi nie dopisuje a moja dieta opiera się glownie na bananach i mięsie z kurczaka.

Telefon: 5 PLN.

Fundusz wakacyjny: 100 PLN.

Zdrowie: 165 PLN. Jak widać badania, leki, pakiet medyczny sporo mnie kosztują. Na razie czuję, że jestem diagnozowana "na czuja" i nie widzę wielkiego postępu oraz wielkich efektow. A pieniazki z konta uciekają az milo...

Prezenty: 368 PLN. To kategoria ktora najbardziej cieszy. Lubię sprawiać bliskim radość. Moj towarzysz zycia swietowal urodziny, do tego kupilam jakies drobiazgi dla rodziny- a to herbatkę, a to jakis drobny slodki upominek... Najlepiej wydane pieniadze ever.

Inne:81,5 PLN. Kategoria obejmuje drobne datki, koszty uslug pocztowych, zakup abonamentu na platformie z filmami.

Kwiecien uszczknął z mojego budzetu kwotę 1733,7 PLN. Niemało, ale też nie jakoś dramatycznie wiele zwazywszy na moje zakupowe fanaberie, spore wydatki na zdrowie i kilka stów na prezenty.Nie widzę wielu pol do optymalizacji. Oczywiście od czasu do czasu warto zrobić hibernację i wprowadzic zakupową ascezę, ale na dluzszą metę myslę ze moze to byc mega frustrujące.


zostańcie zdrowi!



Komentarze

  1. W te wakacje bierzesz ślub? :) Dla mnie Twoje wydatki na ubrania to jakaś abstrakcja, bo ja wczoraj zamówiłam skórzane klapki na lato i poszła stówa, a co dopiero kupić tyle rzeczy +też lubię bieliznę z H&M'u, ostatnio tylko tam kupuję. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pilnuję budżetu, niejednokrotnie kosztem jakości :D. Klapki wyprofilowane na korku kupilam za 35 PLN, wiec szału nie ma, ale obstawiam ze sezon przetrwają. Najwyzej za rok kupię kolejne, nowe. :). Co do bielizny- tez lubię z H&M za jakość, fason i trwalosc. Dodatkowo do zakupow motywuje mnie fakt, ze w ramach platformy mybenefit co miesiac otrzymuję srodki od pracodawcy, wiec w H&M moge robic zakupy w zasadzie za free albo za jakies symboliczne pieniążki :).

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Finansowe podsumowanie stycznia 2022....

TANIE GOTOWANIE... czyli przepis na obwarzanki :)

TANIE GOTOWANIE, czyli o kuchni za kilka groszy...